Sylwetki i fasony

Każda sylwetka może dobrze wyglądać

Twoja sylwetka jest bazą, na której będziesz budowała nowy lub odświeżony wizerunek. Bez względu na to, jakimi warunkami dysponujesz, możesz wyglądać atrakcyjnie i czuć się sobą. Nie oceniaj swojej sylwetki zbyt krytycznie, nie próbuj za wszelką cenę upodobnić jej do wybiegowego ideału. Nawet jeśli teraz tego nie widzisz, masz w sobie coś, co jest piękne i co zasługuje na komplementy. Czas to w sobie nareszcie dostrzec.

Wierzę, że nie ma sylwetek „dobrych” i „złych”, „ładnych” i „brzydkich”. Każda z nas może wyglądać atrakcyjnie, jeżeli umiejętnie podkreśli to, co ma w sobie najpiękniejszego. Zawsze polecam podążanie za intuicją i przekonaniem, że bez względu na typ sylwetki, ubrania są najlepiej dopasowane wtedy, kiedy naśladują linie ciała. Konkretne modele i fasony możesz dobierać nie tylko do swojej figury, ale też do osobowości i do stylu życia. Oczywiście nie po to, żeby się zmienić, ale żeby dać zoom na Twoje walory.

W każdej sylwetce jest coś pięknego, czy to szczupłe zgrabne łydki, piękne ramiona, kształtny biust czy urocze wcięcie w talii. Stylistki bardzo często kładą nacisk na upodabnianie figur swoich klientek do tej wzorcowej klepsydry, ale moim zdaniem nie tędy droga. Możesz oczywiście próbować podążać za (ustalonym umownie) ideałem, ale możesz też czuć się dobrze taka, jaka jesteś i zrezygnować z usilnych zabiegów zmieniania tego, jak wyglądasz. Chociaż może Ci się to wydawać na początku trudne, znajdź jedną część swojego ciała, którą kochasz lub w pełni akceptujesz i uczyń z niej swój największy atut – podkreślaj, a przynajmniej nie maskuj bardziej, niż to konieczne.

Jeśli masz ładne ramiona – śmiało – włóż tę piękną bluzkę z dekoltem carmen.
Lubisz swoje nogi? Więc wyznacz sobie challenge chodzenia 3 razy w tygodniu w spódnicach lub sukienkach.
A może masz rozmiar 40+, ale bardzo pięknie zarysowane biodra i spory biust? Odważ się na tę bandażową sukienkę, która tak Ci się kiedyś podobała.

Życie jest zdecydowanie piękniejsze i prostsze, kiedy koncentrujemy się na pozytywach. Pamiętaj, że ubierasz całą siebie, a nie tylko swoje ciało. Ostatecznie celem jest to, żebyś czuła się sobą, a jeśli możesz być przy tym atrakcyjna, to nie trzeba niczego więcej.

Proporcje poziome (ramiona, biust, talia, biodra):

Znajomość swojego typu sylwetki może być na początku znacznym ułatwieniem, a niektórym kobietom jest to wręcz potrzebne, żeby odnaleźć się w swojej szafie. Jeśli w czymś dopiero zaczynamy, konkretne wskazówki ułatwiają dalszą naukę. Z czasem możesz sama decydować, czy będziesz brała sylwetkę pod uwagę, czy spróbujesz wybierać rzeczy intuicyjnie. Żeby jednak oddać zasadom stylizacji sprawiedliwość, warto znać podstawowe sylwetki i spróbować zakwalifikować się do jednej z nich.

Podstawowe sylwetki

W rzeczywistości rzadko któraś z nas na w pełni posiada jedną z potocznie znanych sylwetek. Co więcej, myślę, że podstawowe sylwetki są tylko dwie. Wszystkie inne w sposób mniej lub więcej odbiegające od tych podstawowych sylwetek jednak w ciąż będą ich wariacją i w naturalny sposób z nich wynikają.
Dwie podstawowe sylwetki według mnie, to X (znane potocznie jako klepsydra) i H (znane potocznie jako prostokąt).
Myślę, że to właśnie one są podstawowymi sylwetkami, bo są najbardziej zrównoważone. Cechują się wyraźnie zaznaczoną talią (X) albo jej brakiem (H). Pomiędzy sylwetką X i H jest ogrom możliwości, jakie proporcje może mieć ciało.

Stań przed lustrem w obcisłym, jednolitym ubraniu albo jeszcze lepiej, bez ubrania. Chodzi o te cechy Twojego ciała, które są widoczne gołym okiem, jak bardzo szerokie ramiona w porównaniu do bioder, bardzo szerokie biodra w porównaniu do ramion, wyraźny brak talii albo wyraźnie widoczne wcięcie w talii.

Pięć poniżej wymienionych sylwetek uznaje się za sylwetki główne, ale część kobiet może mieć problem, by wpasować się w którykolwiek z tych typów. Jeśli dotyczy to również Ciebie, weź pod uwagę ten typ, który jest Ci najbliższy i ten, ku któremu się skłania.

X

Jeżeli masz ramiona i biodra mniej więcej tej samej szerokości, biust spory albo proporcjonalny do ciała i wyraźne wcięcie w talii, tak naprawdę każdy fason będzie Ci służył. Ludzkie oko odbiera taką sylwetkę jako proporcjonalną, bez względu na jej rozmiar. Przykładem takiej sylwetki są Salma Hayek i Monica Bellucci, a obie aktorki słyną ze swojego seksownego, kobiecego stylu (zobacz tu). Taka bardzo kobieca sylwetka może się gubić w rzeczach maskujących kształty, jak oversize od góry do dołu. W przypadku stylizacji oversize warto zaznaczyć talię albo chociaż pokazać dekolt lub nadgarstki.

Zobacz przykłady tu.

Skłaniasz się ku sylwetce V, jeśli masz nieco mięsiste ramiona, które sprawiają, że linia ramion wydaje się szersza.
Skłaniasz się ku sylwetce A, jeśli masz nieco pełniejszą pupę lub dodatkowe kilogramy w okolicy bioder.
Skłaniasz się ku sylwetce O, jeśli masz dodatkowe kilogramy w talii.
Skłaniasz się ku kształtowi H, jeśli Twoja talia jest mniej wyraźnie zaznaczona.

H

Jeżeli masz ramiona i biodra mniej więcej równej szerokości, ale nie posiadasz wyraźnego wcięcia w talii, możesz sobie wizualnie dodać wcięcie za pomocą poziomego pasa w talii lub widocznego taliowania. Prawdopodobnie masz szczupłe nogi i ręce, które warto pokazywać, ale tak naprawdę ta sylwetka również jest dosyć wyważona i nie wymaga zabiegów stylistycznych, żeby wizualnie coś dodać lub ująć. Jednak kobiety posiadające tę sylwetkę często czują się mało kobieco. W takim przypadku warto się zainspirować kobiecym stylem takich pań jak Nicole Kidman i Cameron Diaz, które również posiadają sylwetkę prostokątną i korzystają z różnych trików stylistycznych, żeby sobie dodać nieco krągłości i wizualnie węższej talii.

Zobacz przykłady tu.

Pozostałe Sylwetki

A

Jeżeli masz dolną część ciała szerszą (obfitszą) od górnej, mały biust (w stosunku do bioder) i wąskie ramiona, możesz wprowadzić równowagę doborem odpowiedniej góry odzieży o zwiększonej objętości (bufki, falbany, poduszki na ramionach, zdecydowane albo jaśniejsze kolory). Na górnej części ciała może się zdecydowanie ›dużo dziać‹. Natomiast dół odzieży możesz dobrać o jednolitym, ciemniejszym kolorze. Przykładem takiej sylwetki są Beyonce i Jennifer Lopez. Zwłaszcza na przykładzie Beyonce można zauważyć stylówki dobrane pod sylwetkę. Beyonce ma najczęściej wyeksponowaną górną część ciała – od włosów po dekolt i fason góry odzieży, wszystko przykuwa uwagę właśnie tam. Natomiast Jlo lubi podkreślać krągłe biodra i pośladki. Jakkolwiek zadecydujesz, zawsze idź za głosem swojego serca.

Zobacz przykłady tu.

Skłaniasz się ku sylwetce A, jeśli Twoja górna część ciała wygląda na bardziej obfitą z powodu dużego biustu.
Skłaniasz się ku sylwetce O, jeśli przyrost masy ciała pojawia się najpierw w okolicy biustu i brzucha.
Skłaniasz się ku sylwetce H, jeśli Twoja talia jest nieco szersza i niezbyt wyraźna.
Skłaniasz się ku sylwetce V, jeśli Twoje ramiona są nieco szersze niż biodra.

O

Jeżeli masz wystający brzuszek i szczupłe łydki, a najwęższą częścią Twojego ciała jest miejsce pod biustem, najkorzystniejsze dla Ciebie będą luźne fasony i odkryte łydki oraz nadgarstki. Dodatkowo możesz wyciągnąć sylwetkę butami na obcasie. Obcisłe fasony, paski, ściągacze i marszczenia w okolicach brzucha nie będą Ci służyć. Zamiast tego możesz podkreślać miejsce pod biustem krojem odzieży. Przykładem takiej sylwetki są Magda Gessler i Dorota Wellman, które w swoich stylówkach lubią pokazywać łydki i nieco zakrywać środkową część ciała. Obie Panie korzystają z modowych możliwości i ładnie podkreślają swoje atuty, dlatego warto przyjrzeć się im dokładniej.

Skłaniasz się ku sylwetce A, jeśli Twoje biodra są nieco szersze niż ramiona.
Skłaniasz się ku sylwetce V, jeśli Twoje ramiona są nieco szersze niż biodra.
Skłaniasz się ku sylwetce X, jeśli schudniesz w okolicy brzucha i zyskasz talię.
Skłaniasz się ku sylwetce H, jeśli twój biust i biodra są mniej więcej tej samej szerokości.

V

Jeżeli masz ramiona szersze od bioder i dlatego nie posiadasz wcięcia w talii, możesz dodać swej sylwetce równowagi szerszymi dołami garderoby (spodnie obszerne w biodrach lub z szeroką nogawką, spódnice plisowane, balonowe i warstwowe), i górami z dekoltem V lub kopertowym. Jeżeli nie chcesz dodatkowo sobie poszerzać ramion, możesz unikać gór z poduszkami, żabotami i marszczeniami. Wszystko, co przyciągnie uwagę na górną część ciała, jak wzory, falbanki, zdecydowane kolory, cekiny, itd., warto unikać, jeżeli nie chcesz jej podkreślać. Przykładem takiej sylwetki są Naomi Campbell i Anja Rubik. Przeglądając zdjęcia Naomi Campbell z lat 90., można zauważyć, że zamiast zamaskować szerokie ramiona, jej stylizacje często je podkreślały. Jak widać, może i warto znać zasady – ale czy je przestrzegamy, to nasz wybór, a gusty są różne.

Zobacz przykłady tu.

Skłaniasz się ku sylwetce O, jeśli masz duży biust i masę ciała w okolicy brzucha.
Skłaniasz się ku sylwetce X, jeśli masz lekkie krągłości.
Skłaniasz się ku sylwetce H, jeśli zbierze Ci się więcej masy ciała w biodrach.
Skłaniasz się ku sylwetce A, jeśli Twoje ramiona są szersze niż biodra.

Proporcje pionowe (górna część ciała i nogi):

Warto znać swoje proporcje pionowe, a mogą one się okazać nawet ważniejsze od tych poziomych, skoro pomogą one zrozumieć lepiej niż proporcje poziome:

jakiej długości ubrań do górnej części ciała wybierać
jakiej wysokości stan wybierać
jakie dekolty wybierać

Długi tułów

Wysokość stanu spodni:

Ogólnie można powiedzieć, że idealną wysokością stanu będzie długość mierzona od krocza do tuż poniżej pępka. Spodnie o zbyt niskim stanie mogą mocno zaburzyć proporcje, jeżeli masz długi tułów (w stosunku do dolnej części ciała). Za to możesz śmiało sięgać po spodnie z wysokim stanem, żeby wyrównać proporcję. Pamiętaj jednak, że spodnie ze stanem niemal sięgającym żebra rzadko komu służą.

Ubrania na górną część ciała:

Sprawdzą się rękawy o długości ¾, skoro one optycznie sprowadzają wzrok na środek ciała.
Zbyt długie ubrania na górną część ciała optycznie dodatkowo wyciągną tułów, dlatego topy, koszulki, bluzki, koszule i kurtki mogą być krótsze zamiast sięgać pupy.

Ubrania na dolną część ciała:

Spodnie w kant optycznie wydłużają nogi. Nogawki luźniejsze ale nie za szerokie też wydłużają nogi i sprawdzają się lepiej niż cygaretki. Sprawdzają się nogawki, które wchodzą na buty, które z kolei mogą mieć obcas, co dodatkowo wydłuży nogi.
Spódnice rozkloszowane z wysokim stanem optycznie wydłużą nogi i maskują długi tułów, zwłaszcza jeśli nosisz je z butami na obcasie. Spódniczki mini z wysokim stanem sięgające połowę łydki również optycznie wydłużą nogę, jeżeli nie założysz do tego butów typu sztyblety lub trzewiki, które skracają nogę, bo sięgają tylko nieco powyżej kostki.

Sukienki:

Sprytnym sposobem na długi tułów mogą być wszelkie sukienki. Najlepiej takie ze zaznaczoną talią i luźnym dołem. Sukienki kopertowe też dobrze się sprawdzą. Możesz śmiało podkreślić talię paskiem, nawet szerokim. Im więcej miejsca masz pomiędzy ostatnim żebrem a kością biodrową, tym szerszy może być pasek.

Dekolt:

Dekolt w serek będzie dobrą opcją na długi tułów, podobnie jak bluzka kopertowa z dużym dekoltem. Im dłuższy tułów, tym większy może być dekolt. Natomiast golf, półgolf i ogólnie wszystkie dekolty zakrywające obojczyk i całą szyję lub jej część, optycznie wyciągają tułów.

Krótki tułów

Wysokość stanu spodni:

Ogólnie można powiedzieć, że idealną wysokością stanu będzie długość mierzona od krocza do tuż poniżej pępka. Spodnie o zbyt wysokim stanie mogą mocno zaburzyć proporcje, jeżeli masz krótki tułów (w stosunku do dolnej części ciała). Za to możesz śmiało sięgać po spodnie ze średnim lub niskim stanem, żeby wyrównać proporcję. Jeżeli lubisz spodnie z wysokim stanem, to wybierz takie z nogawką kończącą się przed kostką i nie wkładaj już bluzki do środka.

Ubrania na górną część ciała:

Sprawdzą się długie lub krótkie rękawy. Zbyt krótkie ubrania na górną część ciała optycznie dodatkowo skrócą tułów, dlatego topy, koszulki, bluzki, koszule i kurtki mogą nawet sięgać pupy lub ją zakrywać. Długie koszule, płaszcze i kardigany sprawdzą się wspaniale.

Ubrania na dolną część ciała:

Spodnie typu cygaretki są idealne, ponieważ optycznie skracają nogi. Kuloty i spodenki typu capri również zrobią dobrą robotę. Rurki dżinsowe powinny mieć średni albo niski stan i nogawkę cropped.
Do krótkich spódniczek możesz założyć krótkie botki zakrywające kostki, ponieważ one skracają nogę, a może to wprowadzić równowagę. Długość spódniczki do kolana albo nieco pod kolano będzie najbardziej odpowiednia. Jeżeli nie chcesz optycznie wydłużać nogi, możesz zrezygnować ze zbyt wysokich obcasów.

Sukienki:

Sprytnym sposobem na krótki tułów mogą być sukienki w kształcie litery A, o pudełkowatym albo prostym kroju, sięgające kolan lub nieco powyżej. Brak zaznaczonej talii może w tym przypadku działać na korzyść sylwetki. Na sukienkach lejących natomiast dobrze sprawdzi się wiązany, luźny pasek, który można dopasować do swoich kształtów.

Dekolt:

Okrągły dekolt będzie dobrą opcją na krótki tułów, podobnie jak koszulka zapinana na ostatni albo przedostatni guzik. Im krótszy tułów, tym mniejszy może być dekolt. Natomiast golf, półgolf i ogólnie wszystkie dekolty zakrywające obojczyk i całą szyję lub jej część, są optymalne dla krótkiego tułowia.

Znajomość sylwetki – czy to ma jakieś znaczenie?

Zawsze warto znać cechy swojej sylwetki i to bez względu na to, czy zechcesz ją korygować, czy też nie. Znajomość typu sylwetki umożliwi Ci umiejętne podkreślenie tego, co w niej atrakcyjne, a niekoniecznie maskowanie mankamentów. Bez względu na figurę, możesz znaleźć wiele ubrań, w których będziesz wyglądała naprawdę korzystnie i czuła się atrakcyjnie, a przy tym komfortowo. Ostatecznie wszystko zależy nie od tego, jakie masz wymiary, wzrost czy wagę, ale od Twojego samopoczucia, kiedy patrzysz w lustro. To właśnie to powinno być głównym wyznacznikiem fasonów, kolorów czy ogólnego stylu.

Jak dobierać ubrania niezależnie od swojej sylwetki?

Jeśli uznasz, że nie jest Ci szczególnie blisko do żadnej z sylwetek, ale chcesz uwydatniać mocne strony lub korygować pewne aspekty, skorzystaj z poniższych ogólnych wskasówek.

Obszerne ubrania typu oversize zawsze dodatkowo poszerzają.
Ubrania w pionowe pasy optycznie wyszczuplają sylwetkę.
Warstwowe stylizacje pomagają maskować wystający brzuszek.
Buty na obcasie, szpilce lub klocku w tym samym kolorze co spodnie optycznie wydłużają sylwetkę.

„Góry” garderoby

Kobiety z małym biustem lub smukłą twarzą pięknie wyglądają w golfach i sweterkach typu round neck.
Panie o okrągłych twarzach i krótkich szyjach świetnie prezentują się w bluzkach i sweterkach z dekoltem w serek, zapinanych na guziki lub na zamek błyskawiczny.
W przypadku dużego biustu wyjątkowo korzystnie wyglądają dekolty kopertowe i w serek.
Krótkie marynarki i bluzki pomagają zaznaczyć talię i podkreślają biodra.
Ubrania, które kończą się w najszerszym miejscu sylwetki, podkreślają to miejsce, co może działać zarówno na Twoją korzyść, jak i na niekorzyść.
Jeżeli najszczuplejszą częścią Twojej sylwetki jest miejsce pod biustem, podkreślaj ten atut wyższym taliowaniem sukienek lub bluzek.
Jeśli chcesz wyszczuplić sylwetkę, zarzuć na szyję szal w kolorze kontrastującym z ubraniem.
Dłuższy naszyjnik pomoże Ci optycznie wyszczuplić sylwetkę.
Narzucenie jasnego kardiganu lub marynarki na ciemną sukienkę optycznie Cię wyszczupli.
Otwarte rękawy typu kimono i podwinięcie rękawów dodają sylwetce lekkości i jednocześnie optycznie wyszczuplają.

„Doły” garderoby

Spodnie równie szerokie na całej długości dodadzą Ci „kilogramów” w biodrach.
Spodnie dzwony mogą optycznie obciążać dół sylwetki i zaburzać proporcje.
Zestaw składający się z bluzki lub koszuli włożonej w spodnie z wysokim stanem optycznie wydłuży sylwetkę.
Duże kontrastowe kieszenie na wysokości bioder dodadzą objętości w tej części ciała.
Połączenie wysokich butów z szerokimi spodniami optycznie wydłuża sylwetkę.
Sportowe obuwie na grubej podeszwie sprawi, że będziesz wyglądała na kilka centymetrów wyższą.
Sukienka lub spódnica o długości midi zestawiona z butami na obcasie bądź słupku wydłuży sylwetkę.
Pasek bywa bronią obosieczną – może niepotrzebnie uwidaczniać wystający brzuszek lub podkreślać szczupłą talię.